Wiem, że 2 posty na 1 dzień to za dużo, ale mam natchnienie...
Opowiem wam trochę o moim życiu..♥
Myślę, że wiecie o mnie podstawowe info. więc nie bd już tego pisać .
Najlepsze czasy w moim życiu to czasy klasy I-III
Wtedy jeszcze trenowałam siatkówkę.
Żyłam siatkówka.
Na obozie siatkarskim w Świnoujściu (2011) wszystko się skończyło.
Wszystko się skończyło przez jedna pierdolona babe :c
Była to nasz trenerka .
Uwzięła się na mnie i na 3 moje <dawne> przyjaciółki...
Mnie nie lubiła najbardziej .
Aby zrobić mi na złość przepuściła wszystkie moje przyjaciółik do klasy sportowej , a mnie specialnie zostawiła w normalnej ogólnej klasie .
Odtad moje zycie się zmienioło. I to bardzo się zmieniło .
Najgorsze rzeczy :
-przytyłam
-przez rok nie miałam przyjaciół
-moja przygoda z siatkówka się skończyła
-słabiej się uczę
-zaburzenia emocjonalne (Magik-Jestem Bogiem)
...
Moje życie wciaż nie jest idealne.
Dzisiaj moj były mnie wyśmiał i powiedział, że nie umiem biegać .
W biegu na 600 m miałam czas 2 min 2 sek , a on 2 min 3 sek ._.
Podczas biegu na 50 m z moimi nogami było coś sie tak ...
Całkiem się załamały .
Nagle cała hala w śmiech .
Nie wiem co sie ze mna stało...
Od ostatniego dnia wakacji 2011 od godziny 21:17 mam psa ♥
Nika się nazywa .
Chyba wstawiałam wam Kiedyś jej zdjęcia .
Tęsknie za czasami I-III
Z pewnościa nigdy ich nie zapomnę i bendę opowaidała o nich moim dzieciom, a potem wnukom...
Nie zapomnę także przygody z msp, a konkretnie 4 osób.
Joy ;^) (tęsknię)
bandika (tęsknię)
Julcia 4156 (Kocham)
Alex_121 (Lubię)
Jestem ciekawa co powiedziała, by moja nauczycielka od polaka na to, że 'Olka' ma bloga. -.-
No nic. Już póżno.
Dobranoc ;**
Lejzi żegna.